znam osobiście i są to rzeczywiście zbiry najgorszego sortu. Ale

  • Stoisław

znam osobiście i są to rzeczywiście zbiry najgorszego sortu. Ale

21 January 2021 by Stoisław

wyeliminowałem możliwość ich udziału, bo w interesującym nas okresie znajdowali się w zupełnie innym, bezpiecznym miejscu. Czyli pewnie w więzieniu. - A inni? Jest wśród nich jakiś jednooki? - Nie znam wszystkich. Kilku moich informatorów jeszcze się nie odezwało. Ale dzisiaj ludzie, mówiąc „Diaz", mają na myśli tego mordercę. W sumie nie dziwię się, że to nazwisko wypłynęło, gdy zaczęłaś zadawać pytania. Ale nie masz pojęcia, jak się cieszę, że to jednak chybiony strzał. Strzeliłaby i do samego szatana, gdyby zbliżyło ją to na krok do Justina. - Chcę tylko informacji - powiedziała, pocierając czoło. - Nie chodzi mi już nawet o sprawiedliwość, chciałabym tylko zadać mu kilka pytań. Jeśli jakimś cudem trafisz jednak na Diaza, który mógł an43 87 być zamieszany w wydarzenia sprzed dziesięciu lat, to proszę, przekaż mu, że go nie wydam. Że chcę tylko pogadać. To było oczywiste kłamstwo. Niezależnie od tego, jak naprawdę nazywał się jednooki, Milla chciała go zabić. Po rozmowie, rzecz jasna. Liczyło się dziecko. Ona zrobi wszystko, co konieczne. Jeśli konieczne będzie puszczenie draba wolno, to go puści. Znienawidzi siebie za to, ale puści. - Spróbuję - odparł True. - Ale nie rób sobie zbyt wielkich nadziei. Czy mogę cię o coś prosić? - Jasne. - Jeżeli będziesz chciała się czegoś dowiedzieć albo z kimś skontaktować, załatwiaj to przeze mnie. Działając na własną rękę, narazisz się na zbyt wielkie niebezpieczeństwo. Lepiej będzie, jeśli ci ludzie w ogóle nie poznają twojego nazwiska. A najlepiej, jeżeli wcale cię nie zauważą. - Mojego nazwiska nie ma w książce telefonicznej. Na wizytówkach mam adres biura Poszukiwaczy - To dobrze. Ale nie zaszkodzi jeszcze jedna warstwa ochronna pomiędzy tobą a nimi. Ja ich znam. I umiem sobie z nimi radzić. - Ale czy to nie znaczy, że sam będziesz narażony na niebezpieczeństwo? Przecież przez te wszystkie lata wyrobiłam sobie dzięki Poszukiwaczom opinię osoby zainteresowanej tylko odnajdywaniem zaginionych, a nie jakąś policyjną robotą. Czemu mieliby ufać tobie bardziej niż mnie? an43 88 - Ze względu na pewnych wspólnych znajomych - odparł. - Millo, pozwól mi sobie pomóc. Proszę. Instynkt podpowiadał jej, by nie przyjmować ofertyW przeciwnym razie True mógł przekroczyć tę cienką granicę, którą Milla starała się utrzymać. Wprawdzie biznesmen nie próbował się spoufalać, ale jego głos brzmiał już bardzo prywatnie. Z drugiej strony, mógł stać się niezwykle potężnym atutem Milli w tej grze. W ciągu jednej nocy dowiedział się o Diazie - zakładając, że to ten właściwy Diaz - więcej niż ona przez dwa lata. - Dobrze - powiedziała wreszcie, pozwalając swojemu głosowi

Posted in: Bez kategorii Tagged: najsmutniejsze polskie piosenki, ciecia srednich wlosow, worki pod oczami makijaż,

Najczęściej czytane:

twoje oświadczyny.

Jej bladość pozwoliła mu mieć nadzieję. Wierzył, że wciąż ma szansę. - Tu dochodzimy do drugiej kwestii. Tak, oświadczyłem ... [Read more...]

głos. - Proszę, pomóż... ...

Wyprostował się. - Kto mówi? - Santos, proszę. Musisz mi pomóc, nie mam do kogo się zwrócić. ... [Read more...]

Scott zaśmiał się głośno.

- Dobranoc. Mam nadzieję, że niedługo ponownie się zobaczymy. Gdy samochód zniknął za zakrętem, Scott wrócił do domu. Dochodziła północ, ale na dworze wciąż było ciepło. Księżyc ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 lodziarnia.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste