Alli zabrała Erikę na zakupy jakiejś odzieŜy na zimę, a skoro była juŜ w

  • Stoisław

Alli zabrała Erikę na zakupy jakiejś odzieŜy na zimę, a skoro była juŜ w

21 January 2021 by Stoisław

mieście, postanowiła wpaść do studia. Jakiś czas później, po zajęciach, Mark popatrzył na nią z uśmiechem. Sądząc z wyrazu jego twarzy, ucieszył się na widok ich obu. Pochylił się pod liną odgradzającą słuchaczy od wykładowcy i podszedł do nich. - Witam panie - rzekł. - Cześć - powiedziała z uśmiechem Alli. Czuła, Ŝe znowu puls jej przyspieszył. BoŜe, ale on tak ładnie pachnie! Tylko u niego pot w połączeniu z zapachem ciała jest tak podniecający. Jakby to było cudownie, gdyby porzucił tę etykietę i wziął ją w ramiona - moŜe by to i zrobił, pomyślała, ale gdzieś w zamkniętym pomieszczeniu. - Zastanawiałyśmy się z Eriką, czy damy radę skusić cię na wspólny obiad w „Royal Diner" - rzekła, nakazując sobie spokój. Zerknął na zegarek. - Chętnie, ale mam parę spraw do załatwienia. MoŜe innym razem. Przygryzła dolną wargę i - by ukryć rozczarowanie -spojrzała w dół, na Erikę. - Oczywiście - powiedziała. Widziała, jakim wzrokiem popatrzył na Erikę. Chciałby prawdopodobnie uściskać bratanicę, pocałować w oba policzki. Lecz Alli była pewna, Ŝe on tego nie zrobi. Okazałby własne uczucia, a uczono go od małego, Ŝe nie wolno tego robić. Napotkał jej spojrzenie i w tym momencie, choć ona wiedziała, Ŝe Mark nic do niej nie czuje, ogarnęła ją fala miłości do niego. Stali twarzą w twarz - ale przerwała ten wzrokowy kontakt i rzekła do Eriki: - Chyba na nas juŜ czas. - Rozumiem. Dzięki, Ŝe wpadłyście. Alli rozejrzała się dokoła. - Wszystko tu idzie dobrze beze mnie - stwierdziła. Zawahał się, i po chwili dodał: - Nie myśl, Alli, Ŝe jesteś tu niepotrzebna. Jego słowa miło zabrzmiały i Alli zmusiła się, by nie przywiązywać do nich znaczenia. Coś ją jednak podkusiło i zapytała: - Naprawdę? Skinął głową. - Naprawdę. Poczuła bolesny ucisk w gardle. - MoŜemy juŜ iść - powiedziała. - Pora drzemki dla małej. - Słusznie. - Ta-ta. Alli uśmiechnęła się. Erika nie Ŝyczy sobie, by ją ignorowano. Mark pochylił się nad nią. - Szanowna pani ma ochotę na lunch? - zapytał. - Wujek Mark nie ma teraz czasu. - No właśnie, wujek Mark nie ma czasu - powtórzyła Alli. - Zobaczymy się na kolacji. Znów skrzyŜowali spojrzenia. - Dobrze. Miłego lunchu. - Dzięki. Alli dotknęła ramienia Eriki i odeszła, nie oglądając się. TegoŜ wieczoru, gdy Alli kąpała Erikę, Mark wpadł do domu. Powiedział, Ŝe dziś nie będzie go na kolacji. Skontaktowała się z nim Nita Windcroft. Otrzymała kolejny list z pogróŜkami i członkowie Klubu Ranczerów zebrali się, by omówić problem. - AŜ trudno uwierzyć, Ŝe ktoś wciąŜ nęka Nitę - powiedziała Alli, wyjmując z wanny Erikę. Ta, piszcząc z uciechy, machała nóŜkami, opryskując Alli i Marka.

Posted in: Bez kategorii Tagged: modne stylizacje xxl, banshee tatuaże, jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek,

Najczęściej czytane:

on i tak jest słaby.

Lagrange wytarł chustką pot z szyi. – Jaka znów chatynka? Co on wygaduje? – Pojęcia nie mam. Zwykłe majaczenia – odpowiedział sucho doktor i zręcznie wbił ... [Read more...]

hronnym i zdać na ...

Bożą wolę. Tyle że możliwości związanej i zamkniętej w pułapce Poliny Andriejewny były potwornie ograniczone. ... [Read more...]

kter zbrodni popełnionej ...

przez Daniela O’Grady’ego, złożył oficjalny wniosek o przekazanie sprawy sądowi dla dorosłych. Wniósł przeciw ich synowi pięć oskarżeń o morderstwo: jedno za pierwszą ofiarę i po ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 lodziarnia.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste